sobota, 1 czerwca 2013

ROZDZIAŁ 4 'Zebranie'

DZIEŃ 17 MARCA  GODZINA 14:40
Poszłam do sali od biologii , gdzie na ławce przed klasą siedział już Nathan, usiadłam na  ławce. Modliłam się żeby nagle jakiś meteor trafił w szkole i mogła iść na zebranie. Przyszła nauczycielka i wpóściła nas do klasy zajęliśmy miejsca które nam pokazała -ja a za mną Sykes
- Więc, sami sobie na to zasłużyliście - powiedziała - z checia bym chciała żebyscie siedzieli teraz na dywaniku u dyrektora ale ... - i w tym oto miejscu sie wyłączyłam. Musiałam wykombinowac jak si z tąd wydostać za 10 minut. Czas leciał już 45 ! Nauczycielka gdzieś wyszła
-Przez ciebie tu siedze - syknełam do tyłu
- Nie kazałem ci mnie bronić , widzisz coś cie do mnie ciagnie
- Za mocno sie chyba uderzyłeś w głowę.- powiedziałam
- No, ale przyznaj serce ci podpowiadało żeby stanać w mojej obronie.A wiesz co jest nalepsze? Nie wiem nawet jak masz na imie
- I sie nie dowiesz.Nie, zrobiłam to tylko dlatego , że nikt by ci nie pomógł - szepnełam a  nawet jakby to co? Co ja sie okłamuję może , ale głównym powodem było właśnie to. - Musze sie stąd wydostać
- Ja też
- Ale ja mam bardzo ważną sprawę... nie wygadaj , spłać dług i mnie kryj -Wstałam i podeszłam do okna , Nathan za mną , przywiązałam do ramy sznurek - jak pociagnę rozwiaż i po prostu rzuć
- Ej, ja też chce  stąd uciec ! Idę z tobą
- Nie ma mowy !Nie mozesz tam być!
- Mogę przynajmniej wiedzieć gdzie idziesz? Bo na pewno nie do domu
- Nie twoja sprawa
- Ty jesteś chora, chcerz tak stad uciec? Zamiast wyjść drzwiami?
-Przywaliłabym ci z chęcią , ale po tym co bym ci zrobiła zostały by ślady...  Idioto w korytarzu są kamery , oni mnie będą widzieć
- Udajmy że tego nie powiedziałaś
Popatrzyłam na zegarek, miałam jeszcze 3 minuty, powoli zsunęłam się po sznurku pomagając sobie przy tym nogami z 4 piętra . Pech chciał ze akurat pod salą od biologi był pokój uczycielski, akurat tam poszła nauczycielka,  ominęłam okno i zeskoczyłam, pociągnęłam za sznurek. Spadł prawie od razu, tylko wychyliła się głowa Nathana
- Co mam jej powiedzieć? - spytał w miarę cicho
- Nie wiem , wymyśl coś!
Założyłąm kaptur i pobiegłam , do domu na stówe nie moge wrócić, musze znaleść inne miejsce, 2 minuty! Pobiegłam do holu, gdzie by się tu schować , pognałam przed salę od biologii niedaleko sa ubikacje, ale męskie , tak czy tak  nie mogę tam wejść. Zatrzymałam się, przed schwokiem woźnego. Ostatnie miejsce gdzie ktoś by mógł wejść, weszłam i usiadłam, popatrzyłam na zegarek 14:49. Uspokoiłam się, oparłąm o ścianę i przekręciłam kółko w bransoletce, brązowe  sznureczki i srebrna zawieszka wrośnieta w moja rękę. Przeszył mnie ból i nagle znalazłam się gdzie indziej, byłam wielkim pomieszczeniu coś na przykład sali sądowej. Byliśmy na przeciwko Kiie czyli wielkiej dwójki , na środku był Tetoti - nasz przywódca, był to wysoki staruszek z siwą brodą w brązowej todze z kapturem na głowie , każdy wyglądał podobnie.                                                                        
 - Witam na spotkaniu Klanu Łowców - powiedział Tetoti - Qivy
- Qivy- powiedziałam z innymi, było to nasze przywitanie
- Mamy coraz więcej informacjii na temat wampirów i człowiekopodobnych istot- ciągnął Tetoti - musimy ich zniszczyć.Łowcy robią wszystko ale mamy tez pare osób które sie o nas doweidziały , nie moze tak być. Co do wampirów  Łowco Julio ,  zanotowaliśmy w twoim otoczeniu jednego wampira.
- Mirr Tetoti , robię wszystko by si,e dowiedzieć kto to. Na razie mam podejżenia że to Samuel Sparks. Ale nie mam pewności.
- Mówiłam  żeby nie dawać takiego dzieciaka na Łowcę , za młoda i za głupia jest!- krzykneła Ava , prawa ręka Tetoti. Szczerze to byłam najmnłodsza prawdopodobnie był jeszcze jeden chłopak 19-sto latek ale on nigdy nie przyszedł na spotkanie
- Jest dobra, widziałem jak trenuje i jak łowi -powiedział Tetoti przeszywając mnie wzrokiem
- Jak mówiłam Mirr Tetoti  robię wszystko żeby sie dowiedzieć kto to jest. Naprawdę i niedługo sie dowiem, a wtedy obiecuje, że go zniszczę.
- Ma prosić o śmierć , rozumiesz! Masz go wykończyć ma błagać!...- krzykneła Ava
- Rozumiem , pamiętam
- Nawet gdyby był to ktoś bliski -ciagnęła
Teraz przez głowę przeszła mi myśl o Luke, a jak to on? Chociarz, nie to nie mógł być on.
- Tak, Nee Ava ...
- A jesli się dowiesz, i go nie zabijesz , ja zabije ciebie, pożałujesz swojej przysięgi rozumiesz? -przekręciła drugi ze swoich wrośnietych zawieszek na ręce . Krzyknęłam z bólu, przeszył mnie od czubka głowy do stóp. Przekręciła znów, kleknęłam i poczułam że zarz sie rozerwę. - pytam czy rozumiesz?
- Tak!- krzyknęłam
- Nee Ava już spokojnie , ona rozumie- uspokoił ją Tetoti
Poczułam jak ból ustępuje chwile potem nie czułam już nic z tego co przed chwilą, wstałam.
- Wiemy tylko,że wampir którego szukasz jest młody, ale nie bardzo ma już z jakieś 190 lat. - powiedział spokojnym głosem Tetoti - wiesz że kiedy go złapiesz i zabijesz będziesz mogła ...
- Jak mówiłam mam podejrzenia , ale on am 19 lat , chyba , że.... to moze być on , spróbuje go złapać i zabić przed  pełnią ostateczną ...Tak wiem , w końcu się dowiem, tego czego nikt mi nie powie
Poczułam, że coś mi się dzieje, nie wiedziałam co, jakieś szarpanie od środka.
- Mirr Tetoti prosze o zezwolenie opuszczenia Spotkania Klanu Łowców                  
Staruszek skinął głową
'Wybudziłam się' , ktoś mną szarpał otworzyłam oczy.....

To Be Continoued ....

------------------------------
dla wyjaśnienia Nee -pani , Mirr - pan
Ale wymyśliłam nazwy xD
Już się  nie mogę doczekać aż przepisze rozdział z balem *.*

5 komentarzy:

  1. Teeej, dobree! Podoba mi się.
    Czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pierdzielę! Jakie to jest zajebiste!
    Moja siostra jest zajebiście twórcza!
    Sama bym czegoś takiego nie wymyśliła!
    KOCHAM TO!
    Coś czuję, że między Julii a Nathem coś będzie ;D
    Jestem taka podekscytowana, że chyba dzisiaj nie zasnę!
    CHCE JUŻ NEXT!
    Ubóstwiam Cię ma ukochana siostro! <3

    Ps. Jeśli będą jakieś błędy to się nie zdziw bo właśnie Piccolo piję...
    WZNOSZĘ TOAST ZA TWOJE ZDROWIE!

    Czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie samo zdanie...!!!
      asiam9.9

      Usuń
  3. Uwielbiam to, uwielbiam. prosze, o wiecej i czekam...!!!

    OdpowiedzUsuń